WIADOMOŚCI

FIA potwierdza strefę wyprzedzania w Monako
FIA potwierdza strefę wyprzedzania w Monako
FIA potwierdziła dzisiaj strefę wyprzedzania na GP Monako. Zgodnie z przypuszczeniami, kierowcy podczas niedzielnego wyścigu w Księstwie Monako będą mogli aktywować tylne skrzydło zaraz za ostatnim zakrętem toru.
baner_rbr_v3.jpg
Oznacza to, że podczas wyścigu mniejszy opór będą mogli wykorzystać na prostej startowej. Strefa pomiaru odległości w Monako zlokalizowana zostanie zaraz po wyjściu z szykany Przy Basenie.

Wcześniej zespoły zostały poinformowane, że w trakcie treningów i kwalifikacji używanie systemu DRS nie będzie możliwe w tunelu prowadzącym do sekcji portowej toru.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
slawek154

25.05.2011 14:14

0

no to bedzie bardzo ciekawe, pierwszy zakret jest bardzo ciasny i wątpie czy tam da radę sie tak łatwo wyprzedzać.. Myślę, że bedzie tak samo cięzko jak i w Barcelonie.. Tak przy okazji witam wszystkich forumowiczów,gdyż jestem tu nowym użytkownikiem. :) Pozdrawiam!


avatar
Łukasz.

25.05.2011 14:25

0

Witamy :) Tor jest ciasny. Ten tunel jest przepiękny, oraz bardzo niebezpieczny. Gdyby jakiś bolid tam obróciło to kolizja murowana. Wyścig zapowiada się ciekawie. Mam nadzieję, że Lotus Renault będzie tam również mocny jak rok temu.


avatar
Kamilesp

25.05.2011 14:30

0

A ja mysle ze Webber moze znow w Monaco pokazac klase, tak jak rok temu. Z calym szacunkiem dla wyczynow Vettela to jednak w Monaco decydujaca role odgrywaja umiejetnosci i doswiadczenie kierowcy.... no nic, zobaczymy :) Zapowiada sie emocjonujaco:)


avatar
Sasilton

25.05.2011 14:45

0

to nic nie da tam nie da sie wyprzedzić chyba ze bolidy sie zównają


avatar
mistrz15

25.05.2011 15:02

0

A ja myślę, że będzie dużo akcji na prostej bo mimo, że prosta jest krótka to prędkości uzyskiwane nie są duże a takie użycie DRS pozwoli na szybsze osiągnięcie max. prędkości, którą jednak i tak szybko się uzyskuje przez bardzo krótkie przełożenia. Więc albo będzie dużo akcji albo nie będzie nic


avatar
URAN

25.05.2011 15:04

0

Panom w FIA chyba rozum odebrało?! Mają za nic zdrowie i życie kierowców! Wyprzedzanie "przy pomocy opon" w zupełności by wystarczyło. A jak będzie nieszczęście, to za rok zabronią stosowania DRS. Tylko komuś zdrowia już nie wrócą. Kompletny brak wyobraźni i odpowiedzialności.


avatar
slawek154

25.05.2011 15:22

0

Nie, raczej nie powinna się wydarzyć jakaś tragedia czy jaki poważny w skutkach wypadek, co prawda mamy w F1 paru młodych szalonych m.in Kobayashi. DRS myśle, że nie da na tej prostej dużo obawiam się, że nie da nić.


avatar
sebikos

25.05.2011 16:08

0

6. URAN Nie było chyba jeszcze GP Manako bez jakiegoś groźnego dzwona. Więc może dla bezpieczeństwa zdrowia i życia kierowcy, lepiej było by usunąć to GP z kalendarza. Każdy moto sport niesie za sobą ryzyko i im ono jest większe tym dany sport jest ciekawszy.


avatar
Gieniu16

25.05.2011 16:31

0

8. Nie chce Cię urazić ale Upadłes na głowę?kalendarz bez monaco?!o niee nikt się na to niezgodzi.nic się stanie bo kierowcy to są takie istoty myślące i mają doświadczenie co zrobić żeby nie obróciło i wogóle.


avatar
Gieniu16

25.05.2011 16:32

0

zresztą w Twojej wypowiedzi pierwsza część zaprzecza drugiej hehe


avatar
URAN

25.05.2011 16:57

0

8. sebikos - ale nie było jeszcze GP Monaco z DRS! I lepiej żeby tak pozostało, ale MUSI dojść do tragedii, żeby to ktoś zrozumiał. KAŻDY sport niesie z sobą ryzyko (szachy też), ale powinno ono być minimalizowane. To typowe tzw. "przeginanie pały". Albo procesja, której kolejność wyznaczają umiejętności kierowcy, albo szukanie na siłę wzrostu poziomu atrakcji. Ciekawe, dlaczego do tej pory kierowcom nie przeszkadzała "procesja" i uważali GP Monaco za najciekawszy i najbardziej prestiżowy wyścig w całym cyklu GP? Lepsze zazwyczaj jest wrogiem dobrego. Oby ta stara mądrość tym razem się nie sprawdziła!


avatar
pz0

25.05.2011 17:50

0

czegoś nie kapuję. Wszscy pieją: mocniejsze silniki, lepsze aero, większy docisk, aby tylko szybciej, mało wyprzedzania. Zespoły dostały narzędzie dzięki któremu przez chwilę bolidy jadą o kilka km/h szybciej, jest sporo akcji, skończyły się pociągi i okazuje się że jest źle. To nie żółtodzioby. Kierowcy doskonale wiedzą co jest grane.Awaria DRS może się zdarzyć, ale równie dobrze może się np urwać koło czy skrzydło. Przynajmniej dzięki DRS wyniki są o wiele mniej wypaczone. Dość już mam wszelkich procesji. Jedna z najlepszych nowinek ostatnich lat to właśnie DRS. Wątpię aby dużo pomógł w Monaco, ale sprawdzić warto. 8. sebikos - dobre. Dodałbym jeszcze do tego zbyt szybką Monzę i niebezpieczne SPA. Won z tymi torami.


avatar
krulik

25.05.2011 18:04

0

@3. 100% zgody. Monaco to nie lotnisko, a wąski tor i jak co roku umiejętności kierowcy więcej będą znaczyć niż polityka i marketing RBR. No chyba, że na janusza coś Webberowi pokręcą w autku, żeby niemiaszek był prędszy.


avatar
Kowal28

25.05.2011 18:24

0

panowie myślę że pan sebikos podszedł z lekką ironią do tego co napisał pan URAN w poście 6,


avatar
fanAlonso=pziom

25.05.2011 21:26

0

12 wydaje mi się że drs jest częsciej narażony na awarię


avatar
pz0

25.05.2011 21:56

0

15. fanAlonso=pziom tego nie wiem. wydaje mi się jedna że cała mechanika DRS jest tak prosta że nie bardzo ma się tam co zepsuć, a nawet jak np urwie się linka czy popychacz to skrzydło samo musi wrócić do pozycji na maksymalny docisk. Nudzi już mnie to krytykowanie niemal wszystkich zmian, czy to zaproponowanych prze Berniego, FIA, czy same zespoły. Nawet genialne tegoroczne zmiany są zjechane na maksa. Takich widowiskowych wyścigów jak w tym roku to ja chyba nie pamiętam. Moim zdaniem można sprawdzić jak pisze się DRS w Monaco, ja bym był zwolennikiem używania DRS nawet na krzywej prostej w tunelu. Ciekawe ilu kierowców przestrzeliłoby szykanę. 14. Kowal28 - gratuluję odkrycia!


avatar
fanAlonso=pziom

25.05.2011 22:19

0

16 rozumiem twoją frustrację ale widzisz F1 upodabnia się do zabawki jakiejś symulatora mnie by wystarczyły bolidy z lat 2000 - 2005 z V1o i git


avatar
pz0

26.05.2011 00:27

0

Mi nieco wczesniejsze, jak MP4-4 i nikt nie marudzil ze zdmuchneli konkurencje. A emocje? Zdecydowanie wieksze jak w latach ktore wspominasz. Nawet nie mazy mi sie powrot tamtych czasow. zyje tym co jest, a jest dobrze. Nie moge sie doczekac nowego turbo. Niech wszyscy marudza, dla mnie jest ok. RB ma przewage to nic. prawie zawsze ktos dominowal, a teraz przynajmniej jest ciekawie.


avatar
fezuj

26.05.2011 09:02

0

@8. sebikos "Nie było chyba jeszcze GP Manako bez jakiegoś groźnego dzwona" To prawda, ale co ciekawe to w tym sezonie jeszcze nie było okazji by Bernd Maylander "wziął udział" w wyścigu !! aż dziwne, jednak wydaje mi się że w niedziele zajmie czołową pozycję ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu